poniedziałek, 26 stycznia 2015

Od Aarona CD Catherine

Co za dziewczyna... Jakim prawem śmiała mówić cokolwiek o Lilien ? Jeszcze na dodatek czuła mój ból. Dobrze jej tak - żyła w swoim idealnym świecie i nie miała pojęcia o bólu psychicznym. Pewnie dlatego odczuwała ból fizycznym, no bo przecież nie można być ze stali. Ale jej spojrzenie... Wywiercała dziurę w moim wnętrzu. W miejscu, gdzie od dawna była już tylko pustka. Po co jej to było ? Po co... Moje oczy nagle zwilgotniały. Odwróciłem głowę chcąc uciec przed dziewczyną. Chcąc uciec przed samym sobą. To bolało. Rany które już dawno powinny się zabliźnić były jak nowe. Czułem się jak kaleka - byłem pusty. Byłem niczym... Wiec dlaczego łzy ciekły tworząc dwie strugi na moich policzkach.
- Aaron ja nie... -zaczęła widząc moje łzy
- Oj nie kłam, że nie chciałaś, dobra ? Oboje wiemy jak mnie nienawidzisz - pełen żalu głos wydobył się z mojej krtani
- Po prostu mi powiedz - powiedziała - Szlag mnie zaraz trafi ! Nie zasługuję na choć trochę wyjaśnień ?! -krzyknęła wkurzona moim milczeniem
- Przecież Cię nie obchodzę ! -wrzasnąłem rwąc sobie włosy z głowy
- Bo nie obchodzisz ! Ale mam prawo wiedzieć czemu czuje ból w twoi towarzystwie. - odparła trochę łagodniej
- A więc proszę ! Sama tego chciałaś ! -warknąłem
Zacząłem rozglądać się po pokoju w poszukiwaniu książki. Kiedyś było ze mną tak źle, że spisałem wszystko o Lilien. Była brutalna i pełna szczegółów. W końcu odnalazłem dzieło i podałem je Cath.
- Co to ... -zaczęła
- Czytaj - powiedziałem tonem niezbyt proszącym
Usiadłem w fotelu i założyłem nogę na nogę aby ochłonąć. W miarę czytania na twarzy dziewczyny pojawiały się różne emocje, począwszy od strachu, aż do wstrętnego współczucia. Po jakimś czasie zacisnęła usta w wąską linię i oddała mi książkę.
- Co teraz, panno "czuję ból" -sarknąłem


Cath ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz